26 marca 2008
Wiadomości » 26 marca 2008
Ostatnim tematem, który przewinął się na sympozjum było ponownie nawiązanie do prac WHO. W przygotowywanym planie/strategii działania WHO dotyczącym dostępu do leków, znanym na razie jedynie z wstępnego raportu, nie występuje ani razu słowo “pacjent”. WHO nie dostrzega nas – widzi jedynie firmy farmaceutyczne i rządy państw. Leczenie traktowane jest tam tylko jako problem systemów ubezpieczeniowych, statystyk i problemu konkurencji.
Przytaczano tu przykłady lobbowania przez urzędników na rzecz krajowych producentów leków. Ważniejsza od skutecznego leczenia ma być kwestia finansów państwowych, które refundują w wielu krajach koszty leków. By te koszty refundacji państwom zmniejszyć WHO dąży do ograniczenia ochrony patentowej, co spowoduje potanienie leków (firma X "wymyśla" lek, ale produkują go zaraz również inne firmy, które nie muszą odzyskać kosztów badań...).
Z drugiej strony, w dłuższej perspektywie poskutkować to może jednak wspomnianym wyżej zaniechaniem badań nad innowacyjnym leczeniem i nowymi lekami.
Zakończenie sympozjum, to prezentacja działań stowarzyszenia
Chorych na Alzheimera z USA.
Z grubsza takie tezy stawiano na sympozjum. Z niektórymi z nich się zgadzamy – inne wydają się dyskusyjne. Mnie osobiście interesuje ile czasu potrzeba, by zrefundować koszty badań (organizatorzy domagają się utrzymania dotychczasowych przepisów, chroniących lek przez lat 12-15). Podobnie, kontrowersyjną kwestią dla mnie jest koszt badań. Wymieniano kwoty w przedziale 1 – 1,5 mld dolarów.
Autor: Wojtek (wsw)
Chorych na Alzheimera z USA.
Z grubsza takie tezy stawiano na sympozjum. Z niektórymi z nich się zgadzamy – inne wydają się dyskusyjne. Mnie osobiście interesuje ile czasu potrzeba, by zrefundować koszty badań (organizatorzy domagają się utrzymania dotychczasowych przepisów, chroniących lek przez lat 12-15). Podobnie, kontrowersyjną kwestią dla mnie jest koszt badań. Wymieniano kwoty w przedziale 1 – 1,5 mld dolarów.
Autor: Wojtek (wsw)
Strony: